Od miesięcy wiadomo, że covid-19 może powodować poważne komplikacje u osób z cukrzycą typu 1 i 2, a także przyczynia się do rozwoju cukrzycy u osób, które wcześniej jej nie miały. Ostatnie doniesienia lekarzy sugerują, że koronawirus może powodować zupełnie nową postać cukrzycy, zaburzając metabolizm cukru w organizmie.
Badacze z King’s College London w Anglii i Monash University w Australii przeanalizowali to zjawisko i podjęli się stworzenia międzynarodowego rejestru Covidiab. Lekarze mogą zgłaszać pacjentów z potwierdzoną historią Covid-19 i nowo rozpoznaną cukrzycą. Do tej pory 350 naukowców zgłosiło co najmniej jeden przypadek cukrzycy wywołanej przez Covid-19.
Naukowcy z McMaster University w Kanadzie, kierowani przez dr. Satisha Thirunavukkarsu dokonała przeglądu innych badań z udziałem pacjentów z Covid-19 przyjętych do 3700 szpitali na całym świecie. Zespół wykrył łącznie 492 nowe przypadki cukrzycy, w tym hospitalizowanych 3,11 pacjentów z Covid-1 (0,4 14 %%). W rozmowie z “The Guardian” dr Francesco Rubino stwierdził, że „w ciągu ostatnich kilku miesięcy zdiagnozowaliśmy więcej przypadków pacjentów, u których rozwinęła się cukrzyca podczas zetknięcia z COVID-19 lub wkrótce potem, co może świadczyć, że ten związek jest prawdopodobnie prawdziwy”.
Należy jednak zauważyć, że SARS-COV-2 w specyficzny sposób przenika do narządów. To właśnie to w jaki sposób wirus atakuje trzustkę może być przyczyną nowego typu cukrzycy.
Naukowcy podkreślają, że nie wiedzą, czy osoby, u których cukrzyca zaistniała po zachorowaniu na COVID-19, będą miały tę chorobę na zawsze. Jedyną pewna wiadomością jest to, że u większości pacjentów po przechorowaniu COVID-19 poziom glukozy we krwi wracał do normy.
Dołącz do facebookowej grupy zdrowych diabetyków i razem porozmawiajmy o cukrzycy ↷
KLIKNIJ
